Justyna była moją kobietą życia. Kiedy zgodziła się przyjąć moje oświadczyny, to byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Datę ślubu ustaliliśmy na jedenasty dzień sierpnia i miała być to magiczna data. Moje marzenia miały się wtedy spełnić.
Zamówienie kwiatów dla narzeczonej do pracy
Do ślubu już wszystko było załatwione i miałem spokojniejszy okres czasu. Postanowiłem więc zadbać o swoją narzeczoną, ponieważ załatwianie spraw związanych ze ślubem było dla niej dość wyczerpujące. Wpadłem na pomysł, ażeby przez cały tydzień wysyłać jej kwiaty do pracy. Musiałem tylko znaleźć kwiaciarnię, w której dostępna była dostawa kwiatów Szczecin był miastem nowoczesnym i znalazłem dużo takich kwiaciarni. Każda z nich realizowała dostawy kwiatów na terenie całego miasta, dlatego mogłem wybrać dowolną z nich. Zdecydowałem się na tę, która mieściła się blisko mojej firmy. Dzięki temu osobiście mogłem wybrać bukiet kwiatów, który miał być dostarczony mojej narzeczonej. Każdego dnia rano szedłem do kwiaciarni i wybierałem inne kwiaty dla narzeczonej. Justyna była zachwycona tym pomysłem i przyznała, że poprawiłem jej tym nastrój i zaczęła wyczekiwać na dostawę kwiatów. Jej koleżanki z pracy były zaskoczone i mówiły, że wybrała sobie idealnego kandydata na męża. Kwiaty, które wybierałem dla narzeczonej zawsze były świeże i pięknie pachniały. Dostawa zawsze była realizowana o godzinie, którą wskazałem. Kwiaciarnia działała prężnie i byłem zadowolony z jej usług.
Po ślubie często robiłem Justynie niespodzianki. Uwielbiała ona kwiaty i raz w miesiącu zamawiałem dostawę świeżego bukietu dla niej do pracy. Całe życie będę dbał o szczęście swojej kobiety i stało się to moim głównym celem życiowym. Kochałem żonę najbardziej na świecie.