Do tej pory wydawało się, że podsłuchiwanie telefonów komórkowych to działanie, które mogą wykorzystywać jedynie służby. Policja czy inne służby specjalne na pewno podsłuchują rozmowy telefoniczne wielu osób, ale dzisiaj podsłuch na telefon może zainstalować każdy. Dzisiaj podsłuchiwać można każdy smartfon, ale tylko w celach zgodnych z etyką.
Pracodawcy podsłuchują telefony służbowe
Najlepszym przykładem podsłuchiwania rozmów telefonicznych są rozmowy służbowe wykonywane przez pracowników ze służbowego smartfona. Większość telefonów służbowych ma zainstalowane oprogramowania służące właśnie do podsłuchiwania rozmów. Przy czym należy rozumieć różnicę, że podsłuch w telefonie to nie to samo co nagrywanie rozmów. Dlatego większość pracowników podpisuje w umowie o pracę zgodę na rejestrowanie rozmów telefonicznych. Po czym okazuje się, że rozmowy telefoniczne nie są nagrywane. Rzeczywiście nie są nagrywane, ale mogą być podsłuchiwane. A to w praktyce oznacza, że mogą być nagrywane, ale nagrania przechowywane są jedynie w celu jednokrotnego ich odtworzenia. W każdym razie każdy pracodawca ma taką możliwość, ponieważ zabezpiecza w ten sposób swoje interesy. Za podsłuchiwanie odpowiedzialna jest zainstalowana w systemie aplikacja, która może uruchamiać podsłuch automatycznie według ustalonych parametrów. Może być tak, że podsłuchiwanie rozmowy załączy się w momencie, w którym użyjemy zaprogramowanego w aplikacji słowa klucza.
Podsłuchiwanie nie jest działaniem etycznym tylko wówczas, kiedy robi się to komuś po kryjomu. Nie dotyczy to absolutnie relacji pracodawca – pracownik, ponieważ w tym przypadku każdy pracownik podpisuje odpowiednią zgodę na podsłuchiwanie rozmów telefonicznych. Czynność ta jest wykonywana w ramach zabezpieczenia obopólnych interesów.
